Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2008

Dystans całkowity:311.25 km (w terenie 72.00 km; 23.13%)
Czas w ruchu:18:42
Średnia prędkość:16.64 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:20.75 km i 1h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.58 km 3.00 km teren
01:28 h 17.44 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kozanów - Gaj - Kozanów

Poniedziałek, 14 stycznia 2008 · dodano: 14.01.2008 | Komentarze 11

Kozanów - Gaj - Kozanów
Ludzie jak strasznie było w tamtą stronę - jakoś pod wiatr czy co? Słabiutko dziś się z rana czułam - pulsometr się zawiesił normalnie Stan przedzawałowy jak nic:)
Słuchałam sobie dziś KSU :D
Wracałam oczywiście z językiem na brodzie bo do pracy na 12 :)
Pozdrowerienia:D
Asica

Dane wyjazdu:
40.94 km 15.00 km teren
02:24 h 17.06 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Planowałam wstać o 8:01, żeby

Niedziela, 13 stycznia 2008 · dodano: 13.01.2008 | Komentarze 8

Planowałam wstać o 8:01, żeby gdzieś pomknąć, ale gdy zadzwonił budzik pomyślałam, ze to niemożliwe podnieść się o tej porze i jeździć po tych mokrym asfalcie brr :D
Pospałam do 9:30 Wstałam zrezygnowana bo obiecałam sobie, że przed pracą gdzieś wyskoczę zamiast spać... Ale chwilunia Wtrąciłam szybkie śniadanko i kawkę I pomyślałam, gdzie by tu można śmignąć tak niedaleko żeby wrócić na 14 do pracy I to był genialny pomysł - Wojnowice - zamek na wodzie:)
Wyjechałam kilka minut po 10-tej Makowiecki sobie śpiewał w prawym uchu a ja pedałowałam:)
Kozanów-Maślice-Pracze Odrzańskie-Wilkszyn-polami do Brzeziny-lasem do Wojnowic-lasem do Brzeziny-asfaltem do Pisarzowic-Wilkszyn-Pracze Odrz.-Maślice-Kozanów
Oto zdjęciochy:)
Na Praczach rybołóstwo się rozwija:)

Taką drogą przyszło mi dziś jechać nie raz Pod tylnym kołem fajnie lód popękiwał i błotko pochlapywało:)

Aż człowiekowi miło jak widzi zielony i niebieski kolor:D

Między Wilkszynem a Brzeziną na polu znalazłam taki widok - myślałam początkowo, że to bociany (baaardzo daleko stały) ale w drodze powrotnej okazało się, że to stadko żurawi, które potem leciały pięknym kluczem:)

W lesie i na skraju lasu przed Wojnowicami

Zamek na wodzie (lodzie:D) w Wojnowicach:


Kiciuś przy zamku:)))

W parku przyzamkowym

W drodze do domu musiałam trochę przycisnąć, żeby zdążyć na czas Wróciłam w ostatniej chwili tj. o 13:29 Zdążyłam wziąć szybki prysznic i wszamać małe co nie co i pobiegłam do pracy - 5 minut spóźnienia - spoksik :D Każdemu się może zdarzyć :)
Pozdrawiam cieniście-rowerowo:)


Dane wyjazdu:
18.57 km 2.00 km teren
01:17 h 14.47 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wieczorny spacer po okolicy

Piątek, 11 stycznia 2008 · dodano: 12.01.2008 | Komentarze 0

Wieczorny spacer po okolicy - dziś przy dźwiękach T.Love:)
Fajnie się jeździło, gdyby się ten telefon tak co chwilę nie urywał:)
Lampka sprawuje się znakomicie
Pozdrowienia dla wszystkich
PS Błażej na jakim filmie byłeś? Fajny był? :P
Dziś przy dźwiękach T.Love :)

Dane wyjazdu:
21.37 km 4.00 km teren
01:39 h 12.95 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wieczorny Wrocław:)
Ehh Cudowny

Środa, 9 stycznia 2008 · dodano: 09.01.2008 | Komentarze 14

Wieczorny Wrocław:)
Ehh Cudowny jest Tak dawno nie jeździłam po mieście, że już zapomniałam jak wygląda
Ale przypomniałam sobie dziś przy dźwiękach KSU :)
Zakupiłam dziś nową lampkę na przód bo ze starą wstyd było jeździć i zżerała baterie w zatrważającym tempie:)
Kozanów-Popowice-Kilińskiego-Ostrów Tumski-pl. Grunwaldzki-Most Pokoju-pl. Dominikański-okolice Rynku-pl. Uniwersytecki-Popowice-Kozanów
Na Grunwaldzkim Manhatanie przeżyłam mały szok:
1. Księgarnia Naukowa tam, gdzie zawsze były sklepy z odzieżą różnego pochodzenia:)
2. Biedronka tam, gdzie był superfajowski sam Jagna, gdzie można było zakupić lody na obiad, piwko lub chałkę na drugie śniadanie:)
3. Nowe wejście do klubu bilardowego, który już tam był:)
4. Gyros w zaułku...
5. Na ul. Polaka/Szczytnickiej kolejna nowa księgarnia, a była tam kiedyś niezła spelunka - tani Piast z kija:D
6. A pod Manhatanem w podziemnych garażach nie śmierdziało moczem nawet - no na pewno nie tak bardzo jak to zapamiętałam:)
Jeszcze trochę rzeczy mnie zadziwiło ale już nie pamiętam:D
W trakcie tej wycieczki naładowałam swoje życiowe akumulatory:) Jakoś tak mi weselej po takim rowerowym spacerku:)
Zrobiłam kilka zdjęciochów:
Na Ostrowie Tumskim




Konia z rzędem temu, kto mi powie cóż to jest:) Błażej i Rachwal nie biorą udziału w konkursie:)


Nasi tu byli:)


Koń na ul. Szewskiej

Mój ulubiony znak przed wjazdem do Rynku :)




Most Milenijny


Pozdrawiam wszystkich
Asica:)

Dane wyjazdu:
12.17 km 3.00 km teren
00:46 h 15.87 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Pierwsza jazda w tym roku!!!

Wtorek, 8 stycznia 2008 · dodano: 08.01.2008 | Komentarze 2

Pierwsza jazda w tym roku!!! Nareszcie się udało Przecież ta niedzielna ciapka na dworze to jakaś porażka normalnie :P
Dziś krótko i malutko ale na więcej nie było czasu lub raczej pomysłu i zaczęło się ściemniać a ja nadal nie mam przedniej lampki:)
Pokręciłam się po okolicy i po moście Milenijnym i wróciłam już po ćmaku przez park jadąc bardziej na pamięć - bo widoczność była znikoma
Pojeździłam dziś troszkę po oblodzonych ścieżkach z wypiętymi butami i baaardzo asekuracyjnie aż mi wstyd ale jakoś nie miałam dziś ochoty na glebę:D
Pozdrawiam serdecznie :D
Asica