Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2007

Dystans całkowity:228.16 km (w terenie 79.00 km; 34.62%)
Czas w ruchu:11:46
Średnia prędkość:19.39 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:25.35 km i 1h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.37 km 1.00 km teren
00:30 h 22.74 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Na myjni z rowerem:)

Wtorek, 30 października 2007 · dodano: 30.10.2007 | Komentarze 8

Na myjni z rowerem:)
A potem kontrolnie na cmentarz na Osobowice przed Świetami
Fajna pogoda tylko czasu na jeżdżenie nie było Pzdr:)
Kategoria Po Wrocławiu


Dane wyjazdu:
42.76 km 20.00 km teren
02:23 h 17.94 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Rowerowanie z ekipą ze Srebrnej

Niedziela, 28 października 2007 · dodano: 28.10.2007 | Komentarze 9

Rowerowanie z ekipą ze Srebrnej Góry tj. z Łukaszem, Robertem i Adamem:)
Spotkaliśmy się z Łukaszem na Kozanowie Pojechaliśmy na Bema, gdzie czekać mieli Robert z Adamem - oczywiście musieliśmy czekać na nich:)))
Potem przejechaliśmy się do ulicy Pomorskiej i dalej do Mostu Osobowickiego i wałami aż do Rędzina przez Szwedzki Szaniec w Lasku Osobowickim Potem pokręciliśmy się po lesie i wałem dotarliśmy do torów kolejowych a następnie wyjechaliśmy na drogę z Obornik Śl.
Mały popas w Świniarach - na stacji PKP:) i dalej - już chyba tradycyjnie dla mnie - polami irygacyjnymi do Rędzina :)))
Potem wałami do Mostu Milenijnego i tu skończyła się wspólna wycieczka Dalej do domciu już tylko z Łukaszem
Podsumowanie:
- pogoda dopisała - ciepło i sucho
- w trakcie wycieczki używałam po raz pierwszy pulsometru - w efekcie przeżyłam chyba z 17 zawałów - ale żyję:)))
- trzeba korzystać z pogody póki dopisuje:)
Pozdrawiam wszystkich bs-wiczów :)

Dane wyjazdu:
64.22 km 20.00 km teren
03:19 h 19.36 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wycieczka z Błażejem
Kozanów

Piątek, 19 października 2007 · dodano: 19.10.2007 | Komentarze 35

Wycieczka z Błażejem
Kozanów - Most Milenijny - Różanka - Polanowice - Krzyżanowice - Psary - Szymanów - Szewce - Ozorowice - Pęgów - Lubnów - Uraz - Raków - Kotowice - Paniowice - Szewce - Szymanów - Psary - Krzyżanowice - Polanowice - Różanka - Kozanów
Podsumowanie:
- zimnawo ok. 5-8 stopni :)
- pogoda zmienna :) tzn. słoneczko - deszczyk - grad -deszczyk ze śniegiem (pierwszy w tym roku!!!) - słoneczko i tak w kółko ze trzy razy :D
Błażej robił jakieś fotki to pewnie wrzuci jak znajdzie chwilunię:)
W Lubnowie zatrzymaliśmy się na małe szamanko - zapiekanki z barszczykiem
Błażej degustował także mój świeżo upieczony pierwszy raz w życiu chlebek - mówił , że mu smakuje:)
To by było na tyle
Pełen pozytyw Zamiast siedzieć w domu i patrzeć za okno (wiadomo nie od dziś, że w czasie deszczu dzieci się nudzą:)))) spędzałam czas na świeżym powietrzu i w miłym towarzystwie 3 facetów Błażeja, mojego Flecika i GF Pirania:D
Pozdrawiam - Asica
PS Gdyby ktoś reflektował na przepis, to chetnie go tu gdzieś wcisnę A co! Niech inni też się cieszą wypiekami :)



Dane wyjazdu:
10.00 km 3.00 km teren
00:27 h 22.22 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Na Osobowice i trochę

Czwartek, 18 października 2007 · dodano: 18.10.2007 | Komentarze 8

Na Osobowice i trochę po Kozanowie
Złapał mnie oczywiście deszczyk - nie był taki straszny - ale bez błotników to wiadomo jak wyglądałam Bez prania się nie obejdzie:) No i tylna przerzutka jakoś dziwnie kwiliła hmm Trzeba Flecika zabrać na myjnię a potem porządnie nasmarować:)
A dziś po raz pierwszy widziałam potrójną tęczę (widywałam do tej pory podwójne)
i naliczyłam wszystkie 7 kolorów:)
Od góry: czerwony-pomarańczowy-żółty-zielony-niebieski-fioletowy-różowy To było coś:)
Po raz kolejny żałuję, że nie posiadam aparatu...
Trzeba będzie jak najszybciej to zmienić
Pozdrawiam:)
Kategoria Po Wrocławiu


Dane wyjazdu:
25.50 km 2.00 km teren
01:13 h 20.96 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

W mieście... Rozruszałam

Poniedziałek, 15 października 2007 · dodano: 15.10.2007 | Komentarze 9

W mieście... Rozruszałam rowerowe mięśnie po weekendowych weselnych tańcach :)))
Ale dziś superowa pogoda Szkoda, że muszę już lecieć do pracy:(
Pozdrawiam wszystkich, którzy złapią dziś trochę słoneczka na rowerku:)
Kategoria Po Wrocławiu


Dane wyjazdu:
5.54 km 3.00 km teren
00:17 h 19.55 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Szybciorem do ściany płaczu :)

Wtorek, 9 października 2007 · dodano: 09.10.2007 | Komentarze 54

Szybciorem do ściany płaczu :) i do domciu okrężną drogą
Kurczee ale zmarzłam Bez czapki lub opaski ani rusz... Brrr
Pzdr:)
Kategoria Po Wrocławiu


Dane wyjazdu:
34.02 km 25.00 km teren
01:53 h 18.06 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dziś nie mając konkretnego

Sobota, 6 października 2007 · dodano: 06.10.2007 | Komentarze 9

Dziś nie mając konkretnego pomysłu wsiadłam na rower i ruszyłam w pierwszej kolejności na Cmentarz Osobowicki...
Będąc już po tamtej stronie Odry wpadłam na pomysł, że przejadę się wałami aż do ujścia Widawy
Tak też się stało Groblą Karłowicko-Rędzińską minęłam po kolei Las Osobowicki, Las Rędziński i Las Lesicki i dotarłam do półmetka mojej wycieczki na granicy gmin Wrocław - Oborniki Śl.
Dalej granicą Lasu Lesickiego wzdłuż Widawy jechałam i jechałam i jechałam... I żałuję, że nie mam aparatu, bo widoczki były fajowe np. takie młode "brzydkie kaczątko" sobie tam pływało :)
No i tak pedałując wyjechałam już z lasu i trafiłam na pola irygacyjne Polna drogą jechałam i jechałam i jechałam :) Minęłam jakieś ciągniki na polach i dwóch miejscowych bikerów:)
Chciałam jeszcze jakoś przedłużyć tę wycieczkę więc kierowałam się bardziej na północ niż do domu i nagle ujrzałam tory kolejowe a za nimi drogę szybkiego ruchu z Obornik Śl.:(
Po konsultacji z jednym miejscowym panem postanowiłam jednak wrócić na polne drogi niż ryzykować rozjechanie przez jakiś pędzący samochód:)
No i zjeździłam trochę te pola, błąkałam się jak jakaś szalona w tym smrodku ale udało się wjechać na Rędzin i już w stronę domciu Troszkę asfaltem A przed samym Szwedzkim Szańcem widziałam pasące się na polu owce czy też barany?:) Dalej znów wałami, Most Milenijny i domek
Słoneczko umilało mi wycieczkę a w lasku było żółto i pomarańczowo... Sama się buzia cieszyła

Dane wyjazdu:
9.10 km 3.00 km teren
00:27 h 20.22 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Po mieście - do pracy

Środa, 3 października 2007 · dodano: 03.10.2007 | Komentarze 5

Po mieście - do pracy i nawrót do domciu
Tak to jest jak się ma problemy z pamięcią:D
Kategoria Po Wrocławiu


Dane wyjazdu:
25.65 km 2.00 km teren
01:17 h 19.99 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Po mieście w interesach:)

Wtorek, 2 października 2007 · dodano: 02.10.2007 | Komentarze 2

Po mieście w interesach:)
Zmokłam troszkę bo się rozpadało - ale czego się nie robi dla przyjemności pedałowania (w SPD oczywiście:D)
Kategoria Po Wrocławiu