Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Wpisy archiwalne w kategorii

< 100 km

Dystans całkowity:4695.32 km (w terenie 911.60 km; 19.42%)
Czas w ruchu:225:46
Średnia prędkość:19.70 km/h
Maksymalna prędkość:72.85 km/h
Suma podjazdów:3 m
Suma kalorii:45 kcal
Liczba aktywności:175
Średnio na aktywność:26.83 km i 1h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.77 km 3.00 km teren
00:57 h 21.86 km/h
Max prędkość:35.63 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Do Fabryki :)

Poniedziałek, 14 września 2009 · dodano: 14.10.2009 | Komentarze 0

No cóż - po miesięcznej przerwie ciężko będzie przypomnieć sobie, co się wtedy wydarzyło :) Jedyne co zapadło mi w pamięci przez ten miesiąc, to piesi na ścieżce !!!
Zaczyna się z tego robić jakaś patologia, żeby rowerzysta nie mógł swobodnie jechać "DROGĄ DLA ROWERÓW"
Tragedia! Droga do pracy lub do domu (w zależności od pory dnia) zaczyna wzbudzać we mnie agresję... :P

Na 14-tą do pracy. Odprowadził mnie Mój Luby
:D

O 22-giej czekał już pod pracą, żebyśmy wspólnie mogli zakończyć na rowerach ten dzień :)


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
20.31 km 4.00 km teren
00:57 h 21.38 km/h
Max prędkość:35.30 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Do Fabryki...

Niedziela, 13 września 2009 · dodano: 28.09.2009 | Komentarze 7

... tylko jakby trochę dalej :D

Od wczoraj mieszkamy wspólnie z Moim Kochaniem i teraz mam dalej do pracy...
Muszę wcześniej wstawać, ale nie narzekam
Dzięki temu, że mieszkam dalej łatwiej mi się zmobilizować żeby wsiąść na rower bo ostatnio było z tym krucho :D

A więc nowy rozdział pt. "Do Fabryki" czas zacząć :D

Dzisiejszy wpis powinnam zatytułować inaczej... a mianowicie "Maraton Wrocławski" :)
Budzik obudził mnie przed 6-tą czyli w środku nocy :) Było ciężko ale sił dodawała mi myśl, że obejrzę w trakcie biegu naszego Wielkiego bs-owego Maratończyka Michała
Niestety nie zdążyłam zrobić Mu fotki - tak szybko biegł :) Trzymałam kciuki do samego końca! :D
Wielkie gratulacje Michale !!!


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
20.05 km 2.00 km teren
00:57 h 21.11 km/h
Max prędkość:35.59 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Porządki w M-1 :D

Środa, 2 września 2009 · dodano: 08.09.2009 | Komentarze 5

Rano do pracy
Po pracy na Krzyki do M-1 robić dalsze porządki, bo w piątek przyjeżdża Teściowa na kawę :D

Wieczorkiem wróciłam na Kozanów, bo co tak będę sama siedzieć w pustej chałupie :D


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
35.89 km 5.00 km teren
01:40 h 21.53 km/h
Max prędkość:36.34 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Po mieście...

Piątek, 28 sierpnia 2009 · dodano: 31.08.2009 | Komentarze 3

Z samego rana na Gaj podkręcić druciki :)
Na krzyżówce Klecińska/Hallera spotkałam Filipa, którego odprowadziłam do Wiśniowej :) Miło pokręcić po mieście z kimś znajomym :)

Po powrocie do domu dowiedziałam się, że na działeczce czekają na mnie cukinie, więc po drugim śniadanku ruszyłam nazad na Gądowiankę Okazało się, że czekało na mnie cała kupa cukinii :) Nie zmieściły się w plecaku to przywiązałam je do plecaka :D Ale było ciężkie... Trud wynagrodziły mi pyszne maliny, których też była masa Mniam mniam :D

Na 18 śmignęłam jeszcze do pracy i tak skończył się ten dzień


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
41.38 km 5.00 km teren
01:48 h 22.99 km/h
Max prędkość:50.88 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Doookła Polski - reaktywacja :D

Sobota, 22 sierpnia 2009 · dodano: 25.08.2009 | Komentarze 9

Wstaliśmy z Moim Kochaniem bardzo wcześnie, żeby zrobić mały rajd autem po Ziemi Lubuskiej
Około 10-tej spotkaliśmy się w Żarach z Matysem, który testował po remoncie swojego Treka :)
No więc Trek testował się sam na pace, a my tradycyjnie już jechaliśmy sobie autkiem w trójkę jak za dawnych lat Dookoła Polski hehehe :D



Po drugim śniadaniu w Jasieniu wyruszyliśmy jednak na podbój okolicy rowerami :)
Odprowadziliśmy Matysa do Żar przez okoliczne wioseczki i wróciliśmy także bocznymi drogami do Jasienia zaliczając po drodze górkę z Jabłońca :)
Nie wiem jak Młynarz to robi, że wyciąga takie prędkości na tym niewielkim wzniesieniu gdzie nawet Igorek się na podjeździe nie zatrzymywał :D
Mnie udało się wykręcić jedynie 50,88 km/h i to z wielkim trudem Chyba jestem za leniwa :D

Po południu odwiedził nas Wojtek Mochocki, który już w poniedziałek startuje w samotną 45-dniową wyprawę do Księstwa Andory po trasie VUELTA a ESPANA
Wspólnie obejrzeliśmy filmik z naszej wyprawy i posłuchaliśmy opowieści Wojtka o jego wcześniejszych eskapadach:) Było bardzo sympatycznie aż zastał nas wieczór i trzeba było się pożegnać :)

Wojtku Trzymamy kciuki!

Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
8.46 km 1.00 km teren
00:21 h 24.17 km/h
Max prędkość:35.52 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Do Jasienia :)

Piątek, 21 sierpnia 2009 · dodano: 25.08.2009 | Komentarze 6

Dziś po pracy ogarnęłam chałupę i wskoczyłam na rower udając się na PKP, skąd pojechałam do Mojego Kochania spędzić z Nim kilka weekendowych chwil.

Podczas podróży odkryłam prawdziwe znaczenie skrótu PKP

P-Polska K-Kolejowa P-Porażka

Za 42 zł (bilet na rower 9+1 zł) podróżować mogłam w fascynujących warunkach Wrażenia niezapomniane Płacąc 9 zł za przewóz roweru mogłam podziwiać jak stoi oparty o tylne drzwi pociągu i potykają się o niego pasażerowie Co więcej mógł też zrobić dobry uczynek i podtrzymywał za moją zgodą bagaże podróżnych :) Fajnie nie?
No więc w dwuwagonowym składzie pociągiem pośpiesznym spółki PKP Intercity ściśnięta jak sardynka wraz z innymi współtowarzyszami doli i niedoli dotarłam do Legnicy, gdzie szczęśliwie przesiadłam się do pojemnego i wygodnego szynobusu.
W Żarach spotkałam Mego Lubego i już autkiem dotarliśmy do Jasienia :)


To była niezapomniana podróż :)


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
23.92 km 3.00 km teren
01:07 h 21.42 km/h
Max prędkość:39.18 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Takie tam po Wrocławiu...

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · dodano: 20.08.2009 | Komentarze 4

Dziś miałam kilka rzeczy do zrobienia na mieście więc pojechałam oczywiście na Fleciku :)
Najpierw na Szczepionkę na Grabiszyńską - nie wiem dlaczego babeczki z przychodni śmiały się z mojej rowerowej opalenizny :D
Potem zahaczyłam o działeczkę, gdzie zebrałam kilka cukinii na obiadek i objadłam się nieziemsko malinami :) Ponadto znalazłam na tablicy ogłoszeń informację o treści: "Znaleziono żółwia stepowego, tel.xxxxxxxxx Kazimierz Gxxxxxxx"
Ale czaaad! Wszystko wskazuje na to, że to żółw Miśki, który uciekł jej ponad tydzień temu, gdy grillowała z dziadkami :) Chyba się Miśka ucieszy :D
Potem przez estakady i Most Milenijny na cmentarz Osobowice zrobić porządek Upał niemiłosierny choć wieje schładzający wiaterek
Na basenie na Wejherowskiej tłumy Trochę im zazdroszczę Ale gdzie ja się pokażę w takiej opaleniźnie!? :) Wezmę zimny prysznic w domu :)
Po obiedzie czeka mnie jeszcze kurs do pracy i z powrotem :)


Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
33.13 km 5.00 km teren
01:42 h 19.49 km/h
Max prędkość:38.27 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Z chopakami :)

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · dodano: 18.08.2009 | Komentarze 20

Wieczorem udało się wyrwać z Bogusiem i Jackiem na krótką i długą zarazem przejażdżkę po Wrocławiu Krótką ze względu na dystans lecz długą ze względu na czas jej trwania - prawie 3 h :D

Początkowo nie było pomysłu gdzie by tu pojechać, ale że zaczęło się ściemniać wyruszyliśmy obejrzeć wieczorny Wrocław
Ruch był jeszcze spory, ale z czasem aut ubywało i było coraz bezpieczniej


Trasa:
Kozanów - Legnicka - kręcone lodziki w Magnolii - Legnicka - pl. JPII - nowy ścieżko-deptak wzdłuż fosy - nowa kładka na fosie - Podwale - Krupnicza - Kazimierza Wielkiego - pl. Dominikański - Janickiego - św. Ducha - Most Piaskowy - bulwar Piotra Włostowica - Most Tumski (Jacek zauważył, że na moście wisi mnóstwo kłódek z imionami lub inicjałami zakochanych - czyżby nowa tradycja?) - plac Katedralny - św. Józefa - Most Pokoju - bulwar Xawerego Dunikowskiego - Grodzka - Most Uniwersytecki - kładka Słodowa - Most Uniwersytecki - Grodzka - Zaułek Ossolińskich - Uniwersytecka - Więzienna - Rynek - Św. Mikołaja - pl. JPII - Legnicka - szybki shake w McDrive - Milenijna - Most Milenijny - Osobowicka tur de wały - Most Osobowicki - Reymonta - Łowiecka - Kurkowa - Mosty Mieszczańskie - Most Dmowskiego - Długa - Popowicka - Kozanów

To był miły rowerowo-lodzikowy wieczór
Niestety kolejny bez Mojego Kochania za którym bardzo tęsknię :/

Foteczka dla Niego...





Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
28.76 km 0.00 km teren
01:11 h 24.30 km/h
Max prędkość:33.19 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Za kwaterą...

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 · dodano: 17.08.2009 | Komentarze 18

Po obiadku wyruszyłam na sąsiednie osiedle obejrzeć mieszkanko do wynajęcia - bez komentarza - niektórzy ludzie mnie nadal zadziwiają...
W drodze powrotnej omc bliskie spotkanie z maską samochodu Hamowanie po piskach Na przejeździe dla rowerzystów!!! Może zacznę jeździć w lampkach choinkowych - będę bardziej widoczna...

Wieczorem po 19-tej gdy upał już zelżał udałam się na odległe osiedle - żeby nie powiedzieć brzydko zadu... tzn. tam gdzie bociany zawracają :) i mieszkanie do wynajęcia było też bez rewelacji... Nie dziwota, że ogłoszenie tyle czasu wisi w necie :)
Ale pierwsze koty za płoty :)

W drodze powrotnej spotkałam swojego pryncypała, który również pedałował i kawałek razem pokręciliśmy ucinając po drodze pogawędkę o tym i o owym :)


A tak poza tym jeździ się super! Lekko, łatwo i przyjemnie...

Na koniec wieczorne niebo nad Fabryką :)






Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
2.26 km 0.00 km teren
00:07 h 19.37 km/h
Max prędkość:29.39 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Na gadu gadu :)

Niedziela, 16 sierpnia 2009 · dodano: 17.08.2009 | Komentarze 2

Po długiej czterodniowej przerwie od roweru przyszedł czas rozruszać stawy :)
Zaszalałam jak nie wiem co :P
Pojechałam sobie po 22-giej do Agnieszki na pogaduchy żeby jej się w pracy nie nudziło :) Dawno się nie widziałyśmy :)
Śmiesznie się jedzie bez przyczepki - rzuca po całej drodze :D
I rower jakoś tak sam jedzie :)


Pzdr,
Asica :p