Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Dane wyjazdu:
28.53 km 3.00 km teren
01:29 h 19.23 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

KOSMATY NIEWEEKEND :)
W oczekiwaniu na Monię wciągnęliśmy z Młynarzem po lodziku:) Po czułych powitaniach skoczyliśmy jeszcze do

Wtorek, 23 września 2008 · dodano: 24.09.2008 | Komentarze 5

Po 13-tej przez miasto na Księże do Młynarza:)
Przejazd wzdłuż Hallera jest jakąś masakrą, pomyłką, tragedią... No ale o tym już wystarczy Swoją frustrację wyładowałam na Bogu ducha winnym Młynarzu... :P Za co szczerze przepraszam... =)
Szybka herbatka malinowa u pani Władzi i wyruszyliśmy całą naprzód ku nowej przygodzie ( Renią Młynarza oczywiście :) ) :D
Ku nowej przygodzie czyli do Dąbrowy Górniczej do KosmySTO :) na nieoficjalny zlocik BS i KOSMATY NIEWEEKEND :)
W oczekiwaniu na Monię wciągnęliśmy z Młynarzem po lodziku:) Po czułych powitaniach skoczyliśmy jeszcze do Tesco po pierogi i inne takie na wieczór :D
Na 19:10 umówieni byliśmy na wspólne kręcenie z Darkiem
Razem pokręciliśmy do Będzina obejrzeć tamtejszy zamek w nocnej scenerii Było nawet ciepło Z nieba leciała mżawka a nad Dąbrową wisiała niemała mgła ale było fajnie... :) Szkoda że Darek spieszył się do swojej LUBEJ o nieznanym imieniu i nie miał więcej czasu żeby z nami więcej pokręcić :)
Potem jeszcze Kosma zabrała nas nad Pogorię III gdzie niechcący wjechałam do wody - ot ciemno było i ścieżka się nagle skończyła... Flecik zamoczył tylko stópkę więc żyjemy :)
A potem zaczęło mżyć bardziej i bardziej i Monia zabrała nas na pizzę gigant Normalnie byłam w szoku - Taaaaaaaka była wieeeeelka :D
Obżarliśmy się jak bączki i uderzyliśmy do pueblo Moni na kolejne piwko gdzie oglądaliśmy wspólnie bmg :D
Pzdr,
Asica :P


Komentarze
kosma100
| 10:37 środa, 24 września 2008 | linkuj karla Ty nie oglądałaś u mnie bmg :D no chyba, że tylko na sekundę, albo jak byłam w łazience ;p
Pozdrawiam :)
karla76 | 09:02 środa, 24 września 2008 | linkuj bmg?:)bardzo małe gnioty?teraz ich pełno w tv,ale skoro to pub to może bardzo męskie gry, nie to też nie to...więc co?:)
pozdrowionka
WrocNam
| 06:34 środa, 24 września 2008 | linkuj Niektórzy to mają fajnie. Zobaczą Pogorię, odwiedzą zamek, zjedzą pizzę, odetchną haustem zagłębiowskiej atmosfery ;-)
Pozdrawiam
Djablica | 01:57 środa, 24 września 2008 | linkuj a zdjęcie pizzy gdzie? Pozdrawiam z mokrej podstolicy znad poprawek do pracki.
Mlynarz
| 00:26 środa, 24 września 2008 | linkuj Spoko, wybaczam. ;P

A czy mogłabyś rozwinąć skrót BMG?! :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]