Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Dane wyjazdu:
34.02 km 25.00 km teren
01:53 h 18.06 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dziś nie mając konkretnego

Sobota, 6 października 2007 · dodano: 06.10.2007 | Komentarze 9

Dziś nie mając konkretnego pomysłu wsiadłam na rower i ruszyłam w pierwszej kolejności na Cmentarz Osobowicki...
Będąc już po tamtej stronie Odry wpadłam na pomysł, że przejadę się wałami aż do ujścia Widawy
Tak też się stało Groblą Karłowicko-Rędzińską minęłam po kolei Las Osobowicki, Las Rędziński i Las Lesicki i dotarłam do półmetka mojej wycieczki na granicy gmin Wrocław - Oborniki Śl.
Dalej granicą Lasu Lesickiego wzdłuż Widawy jechałam i jechałam i jechałam... I żałuję, że nie mam aparatu, bo widoczki były fajowe np. takie młode "brzydkie kaczątko" sobie tam pływało :)
No i tak pedałując wyjechałam już z lasu i trafiłam na pola irygacyjne Polna drogą jechałam i jechałam i jechałam :) Minęłam jakieś ciągniki na polach i dwóch miejscowych bikerów:)
Chciałam jeszcze jakoś przedłużyć tę wycieczkę więc kierowałam się bardziej na północ niż do domu i nagle ujrzałam tory kolejowe a za nimi drogę szybkiego ruchu z Obornik Śl.:(
Po konsultacji z jednym miejscowym panem postanowiłam jednak wrócić na polne drogi niż ryzykować rozjechanie przez jakiś pędzący samochód:)
No i zjeździłam trochę te pola, błąkałam się jak jakaś szalona w tym smrodku ale udało się wjechać na Rędzin i już w stronę domciu Troszkę asfaltem A przed samym Szwedzkim Szańcem widziałam pasące się na polu owce czy też barany?:) Dalej znów wałami, Most Milenijny i domek
Słoneczko umilało mi wycieczkę a w lasku było żółto i pomarańczowo... Sama się buzia cieszyła


Komentarze
jahoo81
| 02:06 wtorek, 18 listopada 2008 | linkuj Pomyslimy :)
Mlynarz
| 00:57 wtorek, 18 listopada 2008 | linkuj Chciałbym
jahoo81
| 23:55 poniedziałek, 17 listopada 2008 | linkuj wybaczone :)
P.S. Ja też uwielbiam go oglądać nocą Zwłaszcza z takiego tajnego miejsca
Może Cię kiedyś tam zabiore :)
Mlynarz
| 02:57 poniedziałek, 17 listopada 2008 | linkuj Napisałem do Ciebie "Asiu"... wybacz. :D

czesiek
| 19:48 niedziela, 7 października 2007 | linkuj "śmierdziało okropnie ale miejscami dało się wytrzymać:))"
Zapraszam więc na pola (ponownie) w... upały. ;)))
Pozdrawiam - Czesiek
Mlynarz
| 04:28 niedziela, 7 października 2007 | linkuj hehe pola irygacyjne :D najładniej pachnie tam latem :P

Fajnie masz Asiu, że mieszkasz tak blisko Mostu Milenijnego, ja uwielbiam oglądać go w nocy!

Azbest a kto nie lubi słońca? :P

Pozdrawiam!
jahoo81
| 23:09 sobota, 6 października 2007 | linkuj oczywiście - to już było po 15-tej
śmierdziało okropnie ale miejscami dało się wytrzymać:))
pzdr - asica:)
czesiek
| 19:52 sobota, 6 października 2007 | linkuj Jak zapaszki na polach irygacyjnych? ;)
Wyjechałaś oczywiście po opadnięciu mgieł. :)
Pozdrawiam - Czesiek
azbest87
| 19:45 sobota, 6 października 2007 | linkuj Ja nie próbowałem dzisiaj zbytnio jeździć w terenie bo wszędzie mokro :// a wolałem wrócić do domu w miarę czysty ;)
Chciałbym troszkę takiego słoneczka...
Pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]