Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Dane wyjazdu:
30.46 km 0.20 km teren
01:17 h 23.74 km/h
Max prędkość:28.75 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Zupełnie przypadkowo Kosmowo - Tomkowo :)

Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 1

Rano bardzo wczesna pobudka za sprawą Kornelci :) Kuchnia była już okupowana przez Kosmę i Tomka, którzy skoro świt szykowali się do dalszej jazdy po krótkim (niestety za krótkim) pobycie u nas. Mimo to cieszymy się, że znaleźliśmy się na trasie ich urlopowej wyprawy :)

Piotruś miał w planie wyruszyć z Nimi, ale ostatecznie namówił mnie, żebym to ja kawałek odprowadziła naszych zacnych Gości. :) Nie dałam się długo namawiać. Szybko wskoczyłam w bikestatową koszulkę i kilka minut po ósmej wystartowaliśmy.

Jechało się bardzo przyjemnie. Początkowo myślałam, że będzie mi trochę za zimno, ale niedaleko za Lubskiem okazało się, że to rześkie poranne powietrze porządnie chłodzi – a tego właśnie potrzebowałam :)
Jechałam na czele jak przystało na gospodarza :) Trochę sobie po drodze jeszcze porozmawialiśmy, bo szczerze mówiąc wcześniej nie mieliśmy zbyt wielu okazji. Wykorzystaliśmy to, że nie było zbyt dużego ruchu na drodze.

Odprowadziłam Kosmę i Tomka do Brodów. Tam krótka sesja zdjęciowa, krótkie zakupy i ruszyli w dalszą drogę w stronę Zasiek i granicy.

Ostatnie pożegnanie w Brodach © jahoo81


W drodze powrotnej trochę zmoczył mnie siąpiący deszczyk, ale nie zmniejszyło to mojej przyjemności z jazdy. Fajnie było się przejechać :)

Dziękuję Kosmie i Tomkowi, że mogłam im potowarzyszyć oraz Piotrusiowi za to, że mnie namawiał i tak fachowo zaopiekował się Kornelcią podczas mojej nieobecności :) Ale to w końcu jej Tatuś – któż by to zrobił lepiej? :)


Pzdr,
Asiczka :P


Komentarze
Mlynarz
| 20:19 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Bardzo się cieszę, że mogłaś sobie pojeździć! Takich chwil na pewno Ci brakuje, ale mam dobrą informację... Będzie ich coraz więcej! A jak Kornelcia podrośnie i zacznie Cię wyciągać na rower, to będziesz miała zakwasy 24h na dobę! ;)

A spędzanie czasu z Kornelcią... Raj na ziemi!
A z Wami... dwa raje na ziemi! :D

Buziaki!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eczon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]