Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2008

Dystans całkowity:922.03 km (w terenie 128.00 km; 13.88%)
Czas w ruchu:42:00
Średnia prędkość:21.36 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:57.63 km i 2h 48m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.00 km 2.00 km teren
01:00 h 24.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Rano na ND po pożyczone

Czwartek, 12 czerwca 2008 · dodano: 13.06.2008 | Komentarze 4

Rano na ND po pożyczone od Roberta slicki i do domu :)
Po południu przyjechał Łukasz, który sprawnie i mega szybko zdemontował starą i zamontował nową korbunię niunię :D
Wieczorem na meczyk do centrum - bez komentarza...
Po meczu superszybko i megaprędko na Kozanów Nie schodziłam poniżej 30 km/h :)
Ahhh ta nowa korba :P
Pzdr

Dane wyjazdu:
24.88 km 3.00 km teren
01:12 h 20.73 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

faceci są zbędni :P
Po południu wybrałam się do 2 sklep

Środa, 11 czerwca 2008 · dodano: 12.06.2008 | Komentarze 10

Nie żebym była feministką, ale zaczynam sądzić że faceci są zbędni :P
Po południu wybrałam się do 2 sklepów ze śrubkami i wkrętami... za śrubką - do przymocowania bagażnika do Flecika Niestety nie mieli - nie taki gwint był Udało mi się natomiast ustalić, że piątka będzie ok :)
Mając nadzieję że dostanę śrubę z takim gwintem w rowerowym pocisnęłam do Harfy na Robotniczą, żeby zdążyć przed zamknięciem
Z zaprzyjaźnionym sprzedawcą zagadałam, że potrzebuję 2 śrubki piątki do tych otworów, żeby zamontować bagażnik
Gość spojrzał na mnie jakbym z konia spadła i mówi, że nie ma szans żebym zamontowała bagażnik - no chyba że zdemontuję tylny hamulec
Ja do gościa że nie ma szans na demontaż hamulca i że choćby nie wiem co - zamontuje ten bagażnik bo już mierzyłam i pasuje idealnie i że potrzebuję do tego tyko te dwie śruby - długie!!!
Nie wierzył Ależ on wydziwiał Kazał przyjechać z bagażnikiem Że może uda im (facetom) się go zamontować Potem twierdził że ni chu chu bo nie uda mi się go rozgiąć Jak powiedziałam że się uda - bo to zwykłe pręty są - to zdębiał
Zaczął szukać w katalogu bagażników montowanych na sztycę Znalazł jeden za 165 zł :) Prawie zabiłam go śmiechem :D Nie mogłam go już słuchać :) Zapytałam czy mają takie śrubki czy nie Poszedł poszukać i przyniósł Dwie ślicznie błyszczące śruby :)

Spróbował do lewego otworu - weszła idealnie Spróbował do prawego - nie da rady Podumał i stwierdził, że gwint jest zalany farbą i że nie uda mi się tam nic wkręcić...
Ja mówię że jak to? A on na to żebym przyjechała jutro to mi przegwintuje :)
Kilka innych dziwnych pomysłów miał ale już nie chciałam go słuchać - śruby wydębiłam gratis :D
Wracam do domu Ciach Flecika do góry kołami:)
Ściągam tylne koło - i ciach śrubkę pcham od tyłu - nie idzie:)
Wzięłam maluśkiego imbusika i dalej skrobię tą farbę z gwintu :)
Wciskam śrubkę - ciach - elegancko wkręciła się na wylot czyli gwintowanie już niepotrzebne :D
Mierzę bagażnik Ideolo :) Wszystko oki doki :) Tylko montować sakwy i pomknąć w siną dal Oby ta konstrukcja dojechała ze mną do końca podróży :)
Nikt ale to nikt nie wierzył że uda mi się zrealizować mój pomysł - a te pomysły facetów w sklepach - tragedia Poza gwintowaniem (to jeszcze można było przeżyć gdyby nie udał się manewr ze skrobaniem) jeden gość chciał nawet na luźno czwórkę w otwory wsadzić i skręcić z obu stron !!! A bagażnik by sobie majtał... Ludzieee :D
No to by było na tyle :P Niech faceci się od razu nie obrażają - ale powiem tak "Jestem za równouprawnieniem, faceci do garów, rodzić nam dzieci, a my baby jakoś sobie poradzimy z wkręcaniem żarówek i cieknącymi kranami"
Buhahaha
Wieczorem jeszcze na trening do Gwardii i z powrotem do domku :)
Pozdrowienia :)

Dane wyjazdu:
38.04 km 5.00 km teren
01:44 h 21.95 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kompu kompu

Wtorek, 10 czerwca 2008 · dodano: 11.06.2008 | Komentarze 6

Kompu kompu czyli mała przejażdżka nad wodę i basket :)
Kozanów - Maślice - Marszowice - Las Mokrzański - Leśnica - Stabłowice - Maślice - Kozanów - Osobowice - Most Milenijny - Muchobór Mały - Kozanów
Woda jest fantastyczna - wspominałam już że uwielbiam wodę i wszelkie zabawy w wodzie ??? :) Nie? A więc wspominam - Uwielbiam wodę i wszelkie zabawy w wodzie!!! :)

Przejażdżka jak zwykle udana choć początkowo to jakieś marudzenie było - ale szybko się skończyło :)
Pozdrowienia,
Asica:)

Dane wyjazdu:
24.76 km 2.00 km teren
01:06 h 22.51 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Po mieście tam i siam

Poniedziałek, 9 czerwca 2008 · dodano: 10.06.2008 | Komentarze 3

Po mieście tam i siam :)
Z przerwą na meczyk na pl. Solnym :)
Ale wynik !!! :D Pomarańczowi górą !!!

Fajnie było wrócić po zdecydowanie nierowerowym weekendzie i pojeździć na stęsknionym Fleciku")
Dziś dotarła do mnie nowa korba Całe szczęście że nie zamówiłam przez pocztę bo mogłaby się nie doczekać :)
Montaż w czwartek :D

Dane wyjazdu:
25.00 km 8.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Zapomniałam o tym wpisie - dopiero

Czwartek, 5 czerwca 2008 · dodano: 10.06.2008 | Komentarze 0

Najpierw na PKP po bilet do Wa-wy
Las Pilczycki/Jaz Rędziński


To by było na tyle
Pzdr :P
Kategoria Po Wrocławiu, Ekipą


Dane wyjazdu:
51.42 km 5.00 km teren
02:15 h 22.85 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Zalew Prężycki again & again

Wtorek, 3 czerwca 2008 · dodano: 04.06.2008 | Komentarze 6

Zalew Prężycki again & again

W Prężycach pewien osobnik gatunku Ciconia ciconia o nieustalonej płci wykazywał dość duże zainteresowanie tym co w trawie piszczy kilka metrów ode mnie :)
Zdjęcia robione telefonem - wyglądają jak pastele :)



Po koszu jeszcze trochę po Kozanowie z Kiełbaską, Kukłą i Barutkiem :D
Pogoda fantastyczna Warto było czekać prawie rok na takie ciepłe wieczory i noce :P
Czułam się dziś jakbym miała znowu te 20 lat i była na studiach... :D
Pzdr :P
P.S. Rowerowy czerwiec rozpoczęty :)