Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DOMINET - biuro nieruchomości, agencja Żary, mieszkania Żary, domy Żary :: nieruchomości Żary :: Żary



baton rowerowy bikestats.pl
Sklep Rowerowy SZUMGUM - części i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jahoo81.bikestats.pl

Czytuję :)

Młynarz

DJK71

Kosma100

Wpisy archiwalne w kategorii

Do/z pracy :)

Dystans całkowity:2089.31 km (w terenie 345.12 km; 16.52%)
Czas w ruchu:97:15
Średnia prędkość:21.45 km/h
Maksymalna prędkość:42.51 km/h
Liczba aktywności:135
Średnio na aktywność:15.48 km i 0h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
17.58 km 2.50 km teren
00:59 h 17.88 km/h
Max prędkość:31.20 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Flecik :D

Słoneczna wycieczka :)

Wtorek, 13 stycznia 2009 · dodano: 15.01.2009 | Komentarze 4

Smakowa pogoda do jazdy :D
Jak stwierdziłam wczoraj dziś trzeba było pojeździć a zatem rowerkiem na szczepienie na Grabiszyńską :)

Pani pielęgniarka zauważyła mój dziwny strój i zapytała czy jeżdżę rowerem :D
Potem podrywał mnie pewien starszy pan (na oko jakieś 70-80 lat:) ) i pytał czy jestem Gruzinką, bo on 26 lat temu był na wycieczce autokarowej w Soczi i w Tbilisi I tam były właśnie takie ładne dziewczyny... :D A potem powiedział, że był w SB... Hehehe :D

Powrót do domciu nie mniej przyjemny :)

Słoneczko dawało czadu Bez okularów chyba bym oślepła...:)



Jeszcze śmignęłam na 14-tą do pracy I po pracy do domciu Skrzyżowanie przed pracą oblodzone Nie mogłam się zatrzymać Dobrze że się nie wpinałam bo gleba murowana :)

Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
0.50 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Powrót z pracy :P

Czwartek, 1 stycznia 2009 · dodano: 01.01.2009 | Komentarze 11

Powrót z pracy :P




Do Siego Roku :D

Dane wyjazdu:
16.16 km 2.00 km teren
00:43 h 22.55 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

ALE BUUUUUBA :(
a miało być tak pięknie :D

Wtorek, 16 grudnia 2008 · dodano: 17.12.2008 | Komentarze 25

ALE BUUUUUBA :(
a miało być tak pięknie :D


Rano śmigiem do pracy Po południu z powrotem :)
A wieczorem przez Wrocław po Młynarzyka na PeKaPe Było ciepło i bezwietrznie Jechało się świetnie... Było świetnie dopóki się jechało...
Potem już tylko bolało...
Przed samym dworcem na zakręcie na wilgotnej i sliskiej kostce zaliczyłam piękną i efektowną glebę :D Zupełnie niespodziewanie :)

Najgorsze jest to, że ręka mnie boli Stłuczona tylko mam nadzieję ale boli jak cholera Ciężko nią ruszać Drętwieje od łokcia w dół Przy ruszaniu boli jak cholera Jak do jutra się nie poprawi trzeba będzie ruszyć cztery litery do pana doktora...
Dobrze że to tylko lewa - która mimo wszystko jest mi jednak bardzo potrzebna - ale chociaż zjem i nie umrę z głodu :D

Wracając do tego "miało być tak pięknie" to oczywiście jest :) W końcu wróciła moja Mokocia kochana :D:D:D

Do domu jakoś dojechałam trzymając lekutko za lewy róg Jak już ruszyłam to prawie bezboleśnie Buba była straszna na dziurach i krawężnikach...
7kkm stoi pod znakiem zapytania...

Ale jest Mokocia i orzechowe chrupki i winko też :)
Więc jest pięknie :D

Pzdr,
Asica :P

A tak oto wygląda ręka po trzech dniach :)



A tak po tygodniu :) Przywdziała barwy wojenne... A może świąteczne? :D




Dane wyjazdu:
1.03 km 0.00 km teren
00:03 h 20.60 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Do i z pracy... :)
Ot

Poniedziałek, 15 grudnia 2008 · dodano: 17.12.2008 | Komentarze 0

Do i z pracy... :)
Ot wielkie mi coś :D
Kategoria Do/z pracy :)


Dane wyjazdu:
1.12 km 0.00 km teren
00:04 h 16.80 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Przed 12 do pracy czyli standard

Piątek, 12 grudnia 2008 · dodano: 13.12.2008 | Komentarze 2

Przed 12 do pracy czyli standard rowerem byle się nie spóźnić :D
Po 20 do domciu - ślisko było :)

Pzdr :P
Kategoria Do/z pracy :)


Dane wyjazdu:
15.04 km 3.00 km teren
00:39 h 23.14 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

MKC z Księskiej w kie

Czwartek, 11 grudnia 2008 · dodano: 12.12.2008 | Komentarze 22

Przed 11 wyruszyliśmy z MKC z Księskiej w kierunku Kozanowa
Tym razem poprowadził mnie przez centrum miasta - trasa jest krótsza i o wiele bardziej urozmaicona - ale mnie przegonił Do pl. JPII średnią mieliśmy powyżej 25 km/h Taka jazda pomiędzy autami jest kozacka - aczkolwiek bardzo niebezpieczna Dlatego bardzo rzadko się tak zabawiam :D
Ale tym razem było mi śpieszno bo o 12 zaczynałam pracę
Ufff zdążyłam :)

Jak to zrobić żeby dopedalić do 7 tyś. ?
Jakieś propozycje ?


Pzdr :P





Dane wyjazdu:
16.05 km 1.00 km teren
00:49 h 19.65 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Tylko ona jest ukojeniem
Tylko ona jest wyzwoleniem
Tylko ona drogą i celem
Tylko miłość może
Przezwyciężyć wszystko

Środa, 3 grudnia 2008 · dodano: 10.12.2008 | Komentarze 3

Tylko ona jest ukojeniem
Tylko ona jest wyzwoleniem
Tylko ona drogą i celem
Tylko miłość może
Przezwyciężyć wszystko

Nie ma absolutnych prawd
Nie ma autorytetów
Tylko ty możesz nadać życiu sens
Wypełnić treścią je

Nikt nie powie ci jak żyć
Nikt nie da odpowiedzi
Bo na każde pytanie odpowiedzi sto
Więc nie pytaj, nie pytaj o nic

Tylko ona jest ukojeniem
Tylko ona jest wyzwoleniem
Tylko ona drogą i celem
Tylko miłość może
Przezwyciężyć wszystko...


:)


Ech... Życie potrafi być zaskakujące i to w najlepszym tego słowa znaczeniu :)
Kto by pomyślał... :P
No ale do rzeczy...
Po południu z Młynarzem na Księże Powłóczyliśmy się przez miasto :) Fajowo się jechało Pomimo tego, że Hallera rozkopane dało się jakoś jechać :) Muszę w końcu zrobić te manetki bo jak nie mam blatu to mi Młynarz odjeżdża z górki :P
Po drodze małe zakupy, kilka telefonicznych rozmów i już piliśmy herbatkę na Księskiej :P
Potem wcinaliśmy pyszną sałatkę z tuńczyka, którą przyrządził Krzysztof i nie mniej pyszne tościki, które przyrządził Młynarz :) Mniaaam Dzięki gajs ! :P

Wieczór był bardzo milusi i należy go uznać za udany :)
Pzdr,
Asica :P





Dane wyjazdu:
22.86 km 4.00 km teren
01:09 h 19.88 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

MKC :D

Wtorek, 2 grudnia 2008 · dodano: 10.12.2008 | Komentarze 3

Do pracy i z a potem wieczorkiem po Wrocku z MKC :D

Dane wyjazdu:
5.17 km 0.00 km teren
00:23 h 13.49 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kolejny Kosmaty Weekend :D :D :D :D :D

Piątek, 28 listopada 2008 · dodano: 29.11.2008 | Komentarze 30

Kolejny Kosmaty Weekend :D :D :D :D :D

Hmmm
Przed ósmą do pracy :D
Po pracy do domciu...
A potem się zaczęło :D

Razem z Młynarzem teleprotowałam się do D.G...
... i zrobiłam krótką wycieczkę wokół mydlickich marketów...
Tesco - Biedronka - Plus :D
Trochę zmarzły mi rączki bo nieźle piździło :D
A Młynarz z Kosmą się grzebali w Tesco... Nie wiem co oni tam robili :D
Wszystko tylko dlatego żeby zrobić Kosmatej niespodziewankę, którą wstępnie spalił Młynarz... Całe szczęście udało się :):):)

Ale teraz piweczko... :P

Pzdr,
Asica :P

Dane wyjazdu:
1.14 km 0.00 km teren
00:04 h 17.10 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
To wspaniała jest maszyna choć ma czterdz

Środa, 26 listopada 2008 · dodano: 26.11.2008 | Komentarze 0



Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat.
Stary mój też ją dosiadał,
To samo czuł mój starszy brat.

Flecik mój, to jest to. Kocham go, kocham go.
Flecik mój, to jest to, kocham go, kocham go.

On zmienił moje życie odkąd poskładałem go.
On wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc.
Nigdy mnie nie zdradził, nie zawiódł ani raz.
To wspaniała jest maszyna,
Choć ma już ze czterdzieści lat.

Flecik mój, to jest to, kocham go, kocham go...

On zmienił moje życie odkąd...

:)






Przed 7 do codziennych obowiązków... Ku chwale... :)

Zaczynam odczuwać komfort jazdy rowerem do pracy:

1. Wychodzę "za 10" a nie "za 20" i się wyrabiam na czas (w większości przypadków oczywiście :))
2. Mam 10-15 minut snu więcej - o szóstej rano jest to dosyć istotne :)
3. Nie marznę w drodze do pracy, jak większość ludzi w taką pogodę, bo po prostu nie zdążę :) Dojazd zajmuje mi 1,5 minuty A jak jest zimno to jeszcze krócej :D
4. Te 500 metrów na rowerze poprawia mi zawsze nastrój przed ciężkim dniem w robocie :)
...

Po pracy w spacerowym tempie - odprowadzałam Bodziusia :)


Pzdr,
Asica:P
Kategoria Do/z pracy :)