Info
Ten blog rowerowy prowadzi jahoo81 z miasteczka Żary. Mam przejechane 20101.00 kilometrów w tym 3664.32 w terenie. Jeźdźę z prędkością średnią 19.52 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Sierpień1 - 3
- 2013, Wrzesień1 - 12
- 2013, Sierpień1 - 6
- 2012, Październik2 - 12
- 2012, Wrzesień1 - 6
- 2012, Sierpień2 - 3
- 2012, Lipiec4 - 34
- 2011, Wrzesień2 - 6
- 2011, Sierpień1 - 3
- 2011, Lipiec2 - 15
- 2011, Czerwiec1 - 1
- 2011, Kwiecień4 - 5
- 2010, Sierpień1 - 15
- 2010, Lipiec1 - 19
- 2010, Kwiecień2 - 9
- 2010, Marzec3 - 3
- 2010, Luty1 - 4
- 2010, Styczeń12 - 28
- 2009, Grudzień15 - 51
- 2009, Listopad14 - 9
- 2009, Październik17 - 0
- 2009, Wrzesień19 - 26
- 2009, Sierpień23 - 86
- 2009, Lipiec22 - 13
- 2009, Czerwiec17 - 56
- 2009, Maj21 - 37
- 2009, Kwiecień25 - 72
- 2009, Marzec20 - 72
- 2009, Luty2 - 4
- 2009, Styczeń8 - 66
- 2008, Grudzień19 - 182
- 2008, Listopad30 - 263
- 2008, Październik6 - 61
- 2008, Wrzesień14 - 83
- 2008, Sierpień17 - 136
- 2008, Lipiec14 - 108
- 2008, Czerwiec16 - 76
- 2008, Maj16 - 71
- 2008, Kwiecień15 - 178
- 2008, Marzec13 - 215
- 2008, Luty13 - 154
- 2008, Styczeń15 - 71
- 2007, Grudzień8 - 55
- 2007, Listopad3 - 16
- 2007, Październik9 - 139
- 2007, Wrzesień15 - 93
- 2007, Sierpień8 - 35
- 2007, Lipiec4 - 29
- 2007, Czerwiec3 - 16
- 2007, Maj4 - 18
- 2007, Kwiecień2 - 7
- 2006, Maj2 - 6
- 2006, Kwiecień2 - 2
- 2004, Lipiec6 - 35
- 2004, Czerwiec2 - 16
- 2004, Maj2 - 20
- 2004, Kwiecień1 - 3
Wpisy archiwalne w kategorii
Po Wrocławiu
Dystans całkowity: | 7991.13 km (w terenie 1434.70 km; 17.95%) |
Czas w ruchu: | 373:22 |
Średnia prędkość: | 20.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.10 km/h |
Suma podjazdów: | 3 m |
Suma kalorii: | 45 kcal |
Liczba aktywności: | 304 |
Średnio na aktywność: | 26.29 km i 1h 17m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
24.00 km
2.00 km teren
01:00 h
24.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Rano na ND po pożyczone
Czwartek, 12 czerwca 2008 · dodano: 13.06.2008 | Komentarze 4
Rano na ND po pożyczone od Roberta slicki i do domu :)Po południu przyjechał Łukasz, który sprawnie i mega szybko zdemontował starą i zamontował nową korbunię niunię :D
Wieczorem na meczyk do centrum - bez komentarza...
Po meczu superszybko i megaprędko na Kozanów Nie schodziłam poniżej 30 km/h :)
Ahhh ta nowa korba :P
Pzdr
Kategoria Po Wrocławiu, Samotnie
Dane wyjazdu:
24.88 km
3.00 km teren
01:12 h
20.73 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
faceci są zbędni :P
Po południu wybrałam się do 2 sklep
Środa, 11 czerwca 2008 · dodano: 12.06.2008 | Komentarze 10
Nie żebym była feministką, ale zaczynam sądzić że faceci są zbędni :PPo południu wybrałam się do 2 sklepów ze śrubkami i wkrętami... za śrubką - do przymocowania bagażnika do Flecika Niestety nie mieli - nie taki gwint był Udało mi się natomiast ustalić, że piątka będzie ok :)
Mając nadzieję że dostanę śrubę z takim gwintem w rowerowym pocisnęłam do Harfy na Robotniczą, żeby zdążyć przed zamknięciem
Z zaprzyjaźnionym sprzedawcą zagadałam, że potrzebuję 2 śrubki piątki do tych otworów, żeby zamontować bagażnik
Gość spojrzał na mnie jakbym z konia spadła i mówi, że nie ma szans żebym zamontowała bagażnik - no chyba że zdemontuję tylny hamulec
Ja do gościa że nie ma szans na demontaż hamulca i że choćby nie wiem co - zamontuje ten bagażnik bo już mierzyłam i pasuje idealnie i że potrzebuję do tego tyko te dwie śruby - długie!!!
Nie wierzył Ależ on wydziwiał Kazał przyjechać z bagażnikiem Że może uda im (facetom) się go zamontować Potem twierdził że ni chu chu bo nie uda mi się go rozgiąć Jak powiedziałam że się uda - bo to zwykłe pręty są - to zdębiał
Zaczął szukać w katalogu bagażników montowanych na sztycę Znalazł jeden za 165 zł :) Prawie zabiłam go śmiechem :D Nie mogłam go już słuchać :) Zapytałam czy mają takie śrubki czy nie Poszedł poszukać i przyniósł Dwie ślicznie błyszczące śruby :)
Spróbował do lewego otworu - weszła idealnie Spróbował do prawego - nie da rady Podumał i stwierdził, że gwint jest zalany farbą i że nie uda mi się tam nic wkręcić...
Ja mówię że jak to? A on na to żebym przyjechała jutro to mi przegwintuje :)
Kilka innych dziwnych pomysłów miał ale już nie chciałam go słuchać - śruby wydębiłam gratis :D
Wracam do domu Ciach Flecika do góry kołami:)
Ściągam tylne koło - i ciach śrubkę pcham od tyłu - nie idzie:)
Wzięłam maluśkiego imbusika i dalej skrobię tą farbę z gwintu :)
Wciskam śrubkę - ciach - elegancko wkręciła się na wylot czyli gwintowanie już niepotrzebne :D
Mierzę bagażnik Ideolo :) Wszystko oki doki :) Tylko montować sakwy i pomknąć w siną dal Oby ta konstrukcja dojechała ze mną do końca podróży :)
Nikt ale to nikt nie wierzył że uda mi się zrealizować mój pomysł - a te pomysły facetów w sklepach - tragedia Poza gwintowaniem (to jeszcze można było przeżyć gdyby nie udał się manewr ze skrobaniem) jeden gość chciał nawet na luźno czwórkę w otwory wsadzić i skręcić z obu stron !!! A bagażnik by sobie majtał... Ludzieee :D
No to by było na tyle :P Niech faceci się od razu nie obrażają - ale powiem tak "Jestem za równouprawnieniem, faceci do garów, rodzić nam dzieci, a my baby jakoś sobie poradzimy z wkręcaniem żarówek i cieknącymi kranami"
Buhahaha
Wieczorem jeszcze na trening do Gwardii i z powrotem do domku :)
Pozdrowienia :)
Kategoria Wokół Wrocławia, Samotnie, Po Wrocławiu
Dane wyjazdu:
38.04 km
5.00 km teren
01:44 h
21.95 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Kompu kompu
Wtorek, 10 czerwca 2008 · dodano: 11.06.2008 | Komentarze 6
Kompu kompu czyli mała przejażdżka nad wodę i basket :)Kozanów - Maślice - Marszowice - Las Mokrzański - Leśnica - Stabłowice - Maślice - Kozanów - Osobowice - Most Milenijny - Muchobór Mały - Kozanów
Woda jest fantastyczna - wspominałam już że uwielbiam wodę i wszelkie zabawy w wodzie ??? :) Nie? A więc wspominam - Uwielbiam wodę i wszelkie zabawy w wodzie!!! :)
Przejażdżka jak zwykle udana choć początkowo to jakieś marudzenie było - ale szybko się skończyło :)
Pozdrowienia,
Asica:)
Kategoria Po Wrocławiu, woj. dolnośląskie
Dane wyjazdu:
24.76 km
2.00 km teren
01:06 h
22.51 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Po mieście tam i siam
Poniedziałek, 9 czerwca 2008 · dodano: 10.06.2008 | Komentarze 3
Po mieście tam i siam :)Z przerwą na meczyk na pl. Solnym :)
Ale wynik !!! :D Pomarańczowi górą !!!
Fajnie było wrócić po zdecydowanie nierowerowym weekendzie i pojeździć na stęsknionym Fleciku")
Dziś dotarła do mnie nowa korba Całe szczęście że nie zamówiłam przez pocztę bo mogłaby się nie doczekać :)
Montaż w czwartek :D
Kategoria Samotnie, Po Wrocławiu
Dane wyjazdu:
25.00 km
8.00 km teren
h
km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Zapomniałam o tym wpisie - dopiero
Czwartek, 5 czerwca 2008 · dodano: 10.06.2008 | Komentarze 0
Najpierw na PKP po bilet do Wa-wyLas Pilczycki/Jaz Rędziński
To by było na tyle
Pzdr :P
Kategoria Po Wrocławiu, Ekipą
Dane wyjazdu:
51.42 km
5.00 km teren
02:15 h
22.85 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Zalew Prężycki again & again
Wtorek, 3 czerwca 2008 · dodano: 04.06.2008 | Komentarze 6
Zalew Prężycki again & againW Prężycach pewien osobnik gatunku Ciconia ciconia o nieustalonej płci wykazywał dość duże zainteresowanie tym co w trawie piszczy kilka metrów ode mnie :)
Zdjęcia robione telefonem - wyglądają jak pastele :)
Po koszu jeszcze trochę po Kozanowie z Kiełbaską, Kukłą i Barutkiem :D
Pogoda fantastyczna Warto było czekać prawie rok na takie ciepłe wieczory i noce :P
Czułam się dziś jakbym miała znowu te 20 lat i była na studiach... :D
Pzdr :P
P.S. Rowerowy czerwiec rozpoczęty :)
Kategoria Wokół Wrocławia, Po Wrocławiu, Ekipą
Dane wyjazdu:
85.00 km
12.00 km teren
04:15 h
20.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Ślęża zdobyta po raz drugi
Sobota, 31 maja 2008 · dodano: 01.06.2008 | Komentarze 8
Ślęża zdobyta po raz drugi czyli samotne drapanie sie na szczyt :)Więcej info za jakiś czas, gdy fotencje dołączą :)
Pogoda i towarzycho dopisało :)
Vmax 56,67 km/h z Przełęczy Tąpadła
Udało mi się wreszcie zjechać ze Ślęży na calej długości Ale fajowsko :D
Sielanka na szczycie A gdzie te wszystkie tłumy, które były tu ostatnio ??? :)
Kategoria Po Wrocławiu, Ekipą, Daleko od domu
Dane wyjazdu:
25.14 km
2.00 km teren
01:06 h
22.85 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Lato w pełni
Piątek, 30 maja 2008 · dodano: 30.05.2008 | Komentarze 2
Lato w pełni czyli cieszmy się dopóki trwa :DKozanów - Gaj - Kozanów
Ale upał - miodzio Wiaterek choć silny nie przeszkadzał a fajnie chłodził Kurcze niby jest tylko 24 st. a gorąc że hej :P Za to jaka łopalenizna będzie :D
Pzdr
Kategoria Samotnie, Po Wrocławiu
Dane wyjazdu:
12.35 km
2.00 km teren
00:36 h
20.58 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Wieczorne spotkanie przedrejsowe
Czwartek, 29 maja 2008 · dodano: 30.05.2008 | Komentarze 4
Wieczorne spotkanie przedrejsowe w rynku przy szklaneczce soczku :)Niespodzianie w tłumie śmigających bajkerów wyczaiłam Błażeja wracającego ze Ślęży, który przysiadł się na soczek Potem wszamaliśmy okropnie niezdrowego gyrosa :) Wstyd się przyznać, że o tej porze... :) Był pyszny hihi :D Teraz dwa dni będę walić czosnkiem :P
Ale co moje to moje :)
Pzdr
Kategoria Po Wrocławiu
Dane wyjazdu:
42.47 km
25.00 km teren
02:12 h
19.30 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:
Mini Tur De Wały
Środa, 28 maja 2008 · dodano: 28.05.2008 | Komentarze 4
[big]Mini Tur De Wały {/big] czyli odkrywanie nowych miejsc...Przejazd przez centrum miasta gdzie nie ma ścieżek rowerowych jest KOSZMARNY
Pokręciłam się po Bierdzanach i Niskich Łąkach Potem przez Wyspę Opatowicką i dalej wałami do Mostów Swojczyckiego, Jagiellońskich i nowego Warszawskiego (otworzyli już jedną nitkę i jest szeroki chodnik i chyba będzie tam też ścieżka - jupiii ) Potem znów w ulicznym zgiełku ulicą Wyszyńskiego i przez Ostrów Tumski i Rynek - niech się dzieje co chce :P
Potem wróciłam na Kozanów, gdzie w parku spotkałam się jeszcze z Agnieszką i jej Foczką :)
Zdjęcia będą jutro :) Mam taką nadzieję !!!
Pzdr :P
P.S. Zapomniałam napisać! Na placu Nankiera spotkałam gościa na rowerze z numerem startowym BM - 1745 Sprawdziłam w wynikach Nie ma się czym chwalić :) Ale lans to lans nie?
Pzdr :P
Kategoria Po Wrocławiu, Ekipą